Przepis, który umożliwia prokuratorowi wymuszenie na sądzie uchylenia wyroku, to nieprawdopodobnie daleko idąca ingerencja w konstytucyjnym zakresie władzy sądowej - uważa adw. prof. Piotr Kardas. W rozmowie z red. Ewą Siedlecką z Gazety Wyborczej, krytycznie odnosi się do propozycji zmian w procedurze karnej.
Nie znam obcego ustawodawstwa, które zawierałoby podobne rozwiązania. Moja znajomość prawa obcego obejmuje zasadniczo kraje europejskie i Stany Zjednoczone. Nie mogę zatem z całą stanowczością wykluczyć, że gdzieś na świecie tego typu rozwiązanie funkcjonuje.- podkreśla adw. prof. Kardas.
Przypomina, że Sejm pracuje nad rządowym projektem zmiany procedury karnej. Jest w nim przepis, w myśl którego prokurator będzie mógł przerwać proces karny, wycofując akta do uzupełnienia - np. gdy widzi, że proces idzie ku uniewinnieniu. Dziś akta do uzupełnienia zwraca sąd, własną decyzją. Zaś obie strony procesowe mogą się na to zażalić. Według nowego przepisu odbiera się obrońcy prawo do zażalenia.