O wyborze Małgorzaty Manowskiej na stanowisko Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego oraz o działaniach policji i sanepidu wobec protestujących na ulicach mówił adw. Jacek Trela, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej w rozmowie z dziennikarzami Wirtualnej Polski.
Rozmowa miała miejsce 25 maja.
Zdaniem Prezesa NRA, wybór Małgorzaty Manowskiej na stanowisko Pierwszej Prezes SN jest zły, gdyż jest obarczony błędami proceduralnymi. Chodzi o to, że przeszła ona procedurę konkursową przez tzw. neo-KRS, która nie dość, że zastała upolityczniona, to jeszcze zasiadał w niej sędzia, który wcześniej nie zyskał wymaganego poparcia.
Adw. Trela komentował też działania policji i decyzje sanepidu wobec protestujących.
"Wszystko to, co się dzieje wokół tych protestów, te działania sanepidu i policji, to są działania polityczne mające na celu zmrożenie ludzi, którzy chcieliby protestować, bo się nie zgadzają z tym, co się dzieje w sytuacji gospodarczej"
Prezes NRA mówił też, że mamy obecnie państwo opresyjne, a tzw. ustawa anty-covidowa wykorzystywana jest w celach politycznych. Stwierdził, że zgłaszają się do nich uczestnicy protestu w Warszawie z 16 maja z prośba o pomoc.
- Obowiązujące przepisy nakładające kary za zgromadzenia publiczne nie są zgodne z prawem, chociaż wydane są jako prawo - rozporządzenie czy ustawa - mówi prezes NRA. - Dla porównania powiem, że ustawa o stanie klęski żywiołowej, ta, której nie ma w Polsce, wprowadza nawet dalej idące obostrzenia, a jednocześnie kary przewidziane w tej ustawie za złamanie obostrzeń są dużo niższe, bo do 5 tys. zł.