Podczas tych sześciu lat udało nam się wyjść z wielu problemów, ale powstają nowe. Adwokatura będzie więc musiała odpowiedzieć sobie na pytanie, w jakim kierunku chce iść - powiedział adw. Andrzej Zwara, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, który właśnie kończy swoją drugą kadencję. Wywiad ukazał się na łamach "Rzeczpospolitej".
Zastałem adwokaturę w żałobie po tragicznej śmierci poprzedniej prezes Joanny Agackiej-Indeckiej i z tego powodu zupełnie wewnętrznie rozbitą - mówi adw. Zwara w rozmowie z "Rzeczpospolitą". - Depresję pogłębiały konflikty wewnętrzne. Przede mną stały zadania dostosowania infrastruktury samorządowej do realiów XXI w., zwłaszcza w zakresie lokalowym i informatycznym. Był to również czas, kiedy zaczęły się ujawniać skutki niekontrolowanego otwarcia zawodu. Gwałtowny przypływ nowych prawników. Samo przyjęcie wielu aplikantów i adwokatów w struktury organizacyjne samorządu było wielkim wyzwaniem. Samorząd z 9 tys. adwokatów rozrósł się do ok. 25 tys. osób.
Zachęcamy do lektury.