Ministerstwo Spraw Zagranicznych zapewnia w piśmie do Komisji Praw Człowieka przy Naczelnej Radzie Adwokackiej o swoim zainteresowaniu wynikami śledztwa w sprawie wyjaśnienia śmierci adw. Tahira Elçi, znanego obrońcy praw człowieka, który został zastrzelony 28 listopada 2015 r. w Diyarbakir.
List jest odpowiedzią na stanowisko KPCz, przesłane w grudniu 2015 roku do ambasadora Republiki Turcji w Polsce – Yusufa Ziya Özcana - oraz do ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego.
Adw. Tahir Elçi został zabity pojedynczym strzałem w głowę, w ciągu dnia, po zakończeniu konferencji prasowej, podczas której apelował o zakończenie konfliktu turecko-kurdyjskiego. Elçi był aktywistą walczącym o prawa człowieka, reprezentował liczne ofiary przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu, podejmował inicjatywy w organizacjach pozarządowych prowadzących działania w kierunku ochrony praw człowieka na całym świecie. Był również przewodniczącym Izby Adwokackiej w Diyarbakir.
Wymaga podkreślenia, że działania adwokatów w obszarze praw i wolności człowieka mają na celu ochronę jednostek, pomoc ofiarom niewłaściwego traktowania przez władze państwowe, w tym torturowanym oraz w inny sposób pozbawionych swoich fundamentalnych praw i wolności. Nie jest to działalność podejmowana przeciwko komukolwiek, ale na rzecz jednostek oraz ich podstawowych praw i wolności. – czytamy w piśmie Komisji Praw Człowieka przy NRA.
(czytaj pismo KPCz przy NRA z grudnia 2015)
Min. Katarzyna Kacperczyk, podsekretarz stanu w MSZ, w w przesłanym do Komisji piśmie stwierdza, że mimo iż od zdarzenia upłynęło ponad dwa miesiące, nadal nie sposób miarodajnie określić czy turecki adwokat stał się przypadkową ofiarą potyczki zamachowców ze stróżami porządku, czy też był głównym celem ataku zaplanowanego przez osoby, które chciały wyeliminować głos nawołujący do kompromisu. Zapewnia jdnak, że sprawa pozostanie przedmiotem uwago MSZ i ambasady RP w Ankarze.
