Naczelna Rada Adwokacka przyjęła uchwałę, w której negatywnie zaopiniowała uchwalone przez Parlament ustawy o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz o Sądzie Najwyższym. Ponadto NRA zwraca się do władz Rzeczypospolitej Polskiej o podjęcie działań zmierzających do ochrony ładu konstytucyjnego, zmienianego w następstwie uchwalenia powyższych ustaw.
W uchwale z 18 grudnia Naczelna Rada Adwokacka zwraca uwagę, że uchwalone przez Parlament ustawy o KRS i SN ingerują w ustrój Rzeczypospolitej Polskiej, którego jednym z trzech filarów w świetle obowiązującej Konstytucji RP jest odrębna i niezależna od innych władza sądownicza, sprawowana przez sądy i trybunały.
Naczelna Rada Adwokacka przypomina, że podstawą określonego w Konstytucji, zaaprobowanego przez Naród Polski w drodze referendum ustroju Rzeczypospolitej Polskiej jest zasada trójpodziału władzy. Zasada ta wyklucza rozwiązania ustawowe, umożliwiające sprawowanie przez władzę wykonawczą zwierzchniej kontroli nad władzą sądowniczą. W jej świetle niedopuszczalne jest uchwalanie przepisów, które mogą faktycznie prowadzić do zmiany ustroju państwa bez zmiany Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Niezawisłe sądownictwo z Sądem Najwyższym na czele, chronione przez nienaruszalną w trakcie konstytucyjnej kadencji Krajową Radę Sądownictwa stwarza gwarancje ochrony praw każdego obywatela.
- Naczelna Rada Adwokacka stoi na stanowisku, że procedowanie powyższych ustaw, ze względu na szczególne znaczenie dla Rzeczypospolitej Polskiej, winno odbywać się w ramach szerokiego konsensusu społecznego, gdyż Rzeczpospolita Polska jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli. Uchwalanie prawa, które dotyczy najważniejszych gwarancji każdego obywatela w kraju doświadczonym jak żaden inny problemem sądownictwa podległego władzom narzuconych Narodowi reżimów, wymaga głębokiego namysłu i ponadpartyjnej zgody. Każdy obywatel Rzeczypospolitej Polskiej ma pełne prawo do obawy przed zmianami zbyt szybkimi, zbyt drastycznymi i zbyt głębokimi w świetle gwarancji konstytucyjnych. Rozumienie i poszanowanie praw obywateli to obowiązek każdego polityka, zwłaszcza sprawującego władzę - czytamy w uchwale.