Adwokatura nie wchodzi do polityki. To polityka wkracza do wymiaru sprawiedliwości. A prawa i wolności obywatelskie nie mają żadnych barw. - napisał adw. Jacek Trela, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, w felietonie, który ukazał się 24 listopada 2020 r. na łamach "Rzeczpospolitej".
Adwokatura apolityczna, to nie znaczy obojętna na sprawy społeczne. Apolityczność adwokatury nie może oznaczać bierności w sferze praw jednostki wszędzie tam, gdzie te prawa są zagrożone albo wręcz naruszane. - czytamy w feleitonie.