- Przedstawiona niedawno idea przekazania uniwersyteckim wydziałom prawa kompetencji do prowadzenia aplikacji adwokackiej oraz radcowskiej i uczenia praktyki w oparciu o model teoretyczny wydaje się tyleż śmiała co osobliwa – piszą adwokaci prof. Maciej Gutowski i prof. Piotr Kardas w dzisiejszym "Dzienniku Gazecie Prawnej".
Adwokaci tłumaczą, że obecny kształt szkolenia aplikantów adwokackich oparty jest na praktycznym przygotowaniu do zawodu, opartym na systemie patronackim i relacji uczeń (aplikant) – mistrz (patron – adwokat). Aplikacja prowadzona przez uniwersytety byłaby oparta na modelu wykładów akademickich.
Adwokaci zauważają również, że tego typu przygotowanie do zawodu dotyczyłoby tylko przyszłych adwokatów i radców prawnych. – Nie dostrzegając żadnej różnicy między przygotowaniem do sprawowania godności sędziego czy urzędu prokuratora oraz adwokata, łatwo zauważyć, że w odniesieniu do tych pierwszych nikomu nie przychodzi do głowy przekazanie kompetencji do kształcenia wydziałom prawa.
- Nigdzie nie eksperymentuje się, przenosząc prawo do kształcenia zawodowego na wydziały prawa tylko po to, by kosztem kompetencji zawodowych, których na wydziałach prawa uzyskać nie można, stworzyć możliwość uzyskania dodatkowych przychodów. Merkantylizacja nie może przynieść niczego poza szkodami. - przekonują profesorowie Gutowski i Kardas.