Sąd Najwyższy uznał 25 lutego, że osoby pozostające w jednopłciowych konkubinatach są dla siebie osobami najbliższymi. Czyli między innymi przysługuje im prawo do odmowy składania zeznań w postępowaniu karnym, gdy oskarżonym jest partner lub partnerka.
Pytanie prawne o związki jednopłciowe zadała Sądowi Najwyższemu Małgorzata Gersdorf, Pierwsza Prezes SN. W pytaniu chodziło o rozbieżność w wykładni prawa, występującej w orzecznictwie Sądu Najwyższego oraz sądów powszechnych, w zakresie dotyczącym następujących zagadnień prawnych: czy odmienność płci jest warunkiem pozostawania we wspólnym pożyciu w rozumieniu art. 115 paragraf 11 k.k.? oraz jakiego rodzaju więzi charakteryzują stan wspólnego pożycia w rozumieniu art. 115 paragraf 11 k.k.?
Opinię w tej sprawie złożyła Naczelna Rada Adwokacka.
NRA przypomina w niej między innymi, że "związki tej samej płci znajdują się pod ochroną art. 8 Konwencji, zaś zróżnicowanie sytuacji osób wyłącznie z uwagi na orientację seksualną stanowi naruszenie zakazu dyskryminacji z art. 14 Konwencji. (...) W świetle gwarantowanych Konwencją prawa do poszanowania życia rodzinnego i prywatnego, i zakazu dyskryminacji, odmienność płci nie jest warunkiem pozostawania we wspólnym pożyciu."