19 kwietnia 2006 r. Trybunał Konstytucyjny rozpoznał wniosek Naczelnej Rady Adwokackiej dotyczący aplikacji adwokackiej.
NRA zaskarżyła przepisy dotyczące dostępu do zawodu jakie wprowadzono w ustawie z dnia 30 czerwca 2005 r. Prawo o adwokaturze. Ustawa m.in. pozbawiała samorząd adwokacki wpływu na ustalenie zasad składania egzaminu adwokackiego oraz otwierała dostęp do zawodu osobom bez odpowiedniej praktyki w zawodzie prawniczym.
Trybunał uznał, że do wykonywania zawodu adwokata nie wystarczy wykształcenie prawnicze i staż w kancelarii, potrzebna jest aplikacja odbyta pod nadzorem samorządu adwokackiego. Za niekonstytucyjny uznał przepis zezwalający na świadczenie pomocy prawnej, także w toku postępowania sądowego, przez osoby, których jedynym atutem było posiadanie wyższego wykształcenia prawniczego. Przepis ten nie odpowiadał wymogom dostatecznej określoności prawa i poprawnej legislacji. Trybunał stwierdził, że intencją ustawodawcy było stworzenie specjalnej podstawy prawnej dla wykonywania usług prawniczych o mniej złożonym charakterze. Jednak większe otwarcie na pomoc prawną musi opierać się na klarownych przesłankach i nie powinno pomijać odpowiednich instrumentów ochronnych istotnych z punktu widzenia bezpieczeństwa prawnego osób korzystających z takiej pomocy. Z kolei pozbawienie NRA uprawnień do ustalania zasad składania egzaminu adwokackiego zdaniem Trybunału grozi uniemożliwieniem lub zawężeniem realizacji konstytucyjnej pieczy nad należytym wykonywaniem zawodu. Dopuszczenie do wpisu na listę adwokatów osób, które nie mogą wylegitymować się nawet krótką praktyką zawodową, w ewidentny sposób narusza możliwość sprawowania pieczy przez organy samorządu adwokackiego nad należytym wykonywaniem zawodu adwokata.
Adw. Stanisław Rymar, ówczesny prezes NRA, podsumował orzeczenie: „Trybunał w swoim wyroku docenił znaczenie doświadczenia i dobrego przygotowania zawodowego adwokatów w trosce o dobro klientów, którym służą”.
Z kolei adw. Zbigniew Dyka, wówczas konsultant Prezydium NRA, tak komentował wyrok: "Trybunał Konstytucyjny nie orzekł niekonstytucyjności całej ustawy Prawo o adwokaturze. Każda ze stron biorąca udział w rozprawie ma prawo być niezadowolona z wyroku. Negatywne zachowanie strony rządowej w sprawie wyroku powoduje złamanie zasady trójpodziału w władzy, złamanie reguł postępowania. Dwa artykuły zaskarżonej ustawy nie podobają się jednej ze stron i w związku z tym atakuje ona Trybunał. Trybunałowi Konstytucyjnemu należy się szacunek. Ataki na Trybunał są aktem demontażu państwa co stanowi najwyższe zagrożenie".