Okręgowa Rada Adwokacka we Wrocławiu 17 lipca przyjęła stanowisko w sprawie ustawy o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, ustawy o zmianie ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw, a także projektu ustawy o Sądzie Najwyższym.
Okręgowa Rada Adwokacka we Wrocławiu w stanowisku z największym zaniepokojeniem przyjmuje uchwalone przez Sejm Rzeczpospolitej Polskiej w dniu 12 lipca 2017 r.: ustawę o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz ustawę o zmianie ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw.
Wyrażone w tych aktach prawnych uzależnienie Krajowej Rady Sądownictwa oraz prezesów poszczególnych sądów od władzy wykonawczej, w sposób najzupełniej ewidentny zmierza do stworzenia – niedopuszczalnego w demokracji, naruszającego granice ingerencji w sferę praw i wolności obywatelskich – mechanizmu wpływu czynnika politycznego na sędziów, godzącego w konstytucyjny i konwencyjny standard rozpoznania sprawy przez niezależny, bezstronny i niezawisły sąd.
Wejście w życie wskazanych wyżej ustaw stanowić będzie jednocześnie – w wymiarze bardziej ogólnym – naruszenie konstytucyjnej zasady podziału i równoważenia się władz, dokonane z wyraźną obrazą, właściwej kontynentalnym systemom prawnym, zasadzie hierarchiczności aktów prawnych.
Okręgowa Rada Adwokacka we Wrocławiu – podobnie jak wyżej – ocenia także poselski projekt ustawy o Sądzie Najwyższym (druk sejmowy nr 1727). Przewidziane w nim przejście wszystkich sędziów Sądu Najwyższego w stan spoczynku oraz upoważnienie Ministra Sprawiedliwości – przedstawiciela władzy wykonawczej, do wskazania sędziów naczelnego organu sądowego, którzy nadal będą mogli pełnić urząd, nie tylko wyraźnie narusza prerogatywy Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, jedynego organu władzy wykonawczej konstytucyjnie uprawnionego do powoływania sędziów, ale nade wszystko stanowi przejaw jawnego naruszenia odrębności i niezależności władzy sądowniczej.
Okręgowa Rada Adwokacka we Wrocławiu z niepokojem przyjmuje również fakt podejmowania tak daleko idących zmian - bez poszanowania reguł dialogu społecznego, a w szczególności bez konsultacji ze wszystkimi środowiskami prawniczymi.